wtorek, 2 czerwca 2009

Grzegorz Korczak ukończył postprodukcję "Drogi"

"Z trzech stron świata zjechali się muzycy, którzy znali się tylko ze słyszenia. Wspólnie ruszyli w trasę..." – to słowa, które otwierają film i są jedynymi, jakie padają w dokumencie Grzegorza Korczaka, który w innowacyjny sposób podchodzi do ram gatunku, nawiązując do tradycji filmu niemego.





„Droga” ukazuje spotkanie jazzmanów z Brazylii, Stanów Zjednoczonych i Polski, którzy nie znając wspólnego języka, mogą się porozumieć tylko poprzez wspólne granie. Czarno-białe, ziarniste zdjęcia i muzyka opisują emocje i przeżycia, które trudno oddać słowami. Jazzowe wariacje przecięte są obrazami bez jakiegokolwiek dźwięku. Przenikliwe portrety i gęste kadry przepleciono z chwilami czerni. Polifonia dzieła umożliwia widzowi kontakt z filmem przy wyostrzeniu zmysłów, odbycie indywidualnej podróży w kaskadzie dźwięku i obrazu. Wyciszanie środków wyrazu, stanowiące swoistego rodzaju intermedia, czy pauzy, buduje przestrzeń swobodnej interpretacji dzieła. Grzegorz Korczak, wykorzystując plansze z napisami, stosuje przewrotne nawiązanie do filmu niemego.

Reżyser z niezwykłą wrażliwością wkroczył w świat muzyków Sao Paulo Underground i Mikrokolektywu, towarzysząc im podczas trasy koncertowej po Polsce i Czechach. Cierpliwie obserwował artystów w trakcie grania jak i poza sceną. Dzięki temu, możemy oglądać natchnionych muzyków, na których twarzach maluje się ekstaza, szał czy zmęczenie. W filmie uchwycone zostały unikalne, spontaniczne koncerty, które odbywały się bez publiczności, dla drzew - w lesie, dla morza - na cyplu. Świat dźwięków Sao Paulo Underground to połączenie free-jazzu z brazylijskimi rytmami i śmiałych eksperymentów laptopowych. Ich płyta “The Principle Of Intrusive Relationships” znalazła się w pierwszej pięćdziesiątce najlepszych albumów magazynu „Wire”. Takara, Ribeiro, Mazurek, Suchar i Majewski współtworzą m.in. takie zespoły jak Chicago Underground, Tortoise, Sao Paulo Undergorund, Exploding Star Orchestra, Mikrokolektyw, Slug Duo, Robotobibok.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz